Nie jest łatwo smakowo dogodzić moim córkom… Jedna lubi bardziej na słono, druga na słodko, trzecia woli warzywa, jednak jest takie danie, które każda uwielbia – LENIWE. Mogą jeść je kilka razy w tygodniu i nigdy im się nie nudzą. Dzisiaj wspólnie przygotowywałyśmy je na obiad i chętnie podzielę się moim przepisem na LENIWE, które zawsze smakują moim dzieciom.
Składniki:
- kilogram mąki
- kilogram sera białego (najlepiej chudego, miękkiego, byleby nie krajanki)
- kilka łyżek brązowego cukru (według uznania) do ciasta, jedna łyżka do posypania już ugotowanych leniwych
- 2 jajka
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- cynamon
Wykonanie:
Na stolnicy rozsypuję dwie i pół szklanki mąki. Do niej dodaję ser, jajka i cukier, a następnie wyrabiam ciasto ciągle podsypując mąką. W zależności od tego czy leniwe mają być miękkie i pulchne, czy danego dnia wolę twardsze, tak dużo dosypuję mąki. Im mniej mąki tym leniwe są delikatniejsze, choć jest większa szansa, że rozpłyną się w wodzi.
Wyrobione ciasto dzielę na mniejsze fragmenty i roluję na stolnicy. Lekko ugniatam zrolowany fragment ciasta i kroję na małe kawałeczki, maczając w mące, jeśli są zbyt klejące.
W tak zwanym międzyczasie nastawiam garnek z wodą i oliwą z oliwek. Czekam, aż woda się zagotuje i wrzucam część leniwych. Ich ilość w garnku uzależniona jest od jego wielkości. Ja zazwyczaj do pięciolitrowego garnka wrzucam około 24 sztuk. Czekam aż wypłyną na wierzch wody i wyjmuję. Wrzucam kolejną partię. Jeśli widzę, że woda się wygotowuje dolewam świeżej wraz z oliwą, czekam aż się zagotuje, albo wrzucam mniejsze partie leniwych.
Przed podaniem porcję posypuję cukrem i cynamonem.
SMACZNEGO!
Be First to Comment